Janko. Księgarnia - Stary Sącz

Adres: Rynek 12, 33-340 Stary Sącz, Polska.
Telefon: 184460180.

Specjalności: Księgarnia.
Inne ważne informacje: Karty debetowe, Karty kredytowe, Usługa płatności mobilnych NFC, Karty kredytowe.
Opinie: Ta firma ma 14 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 4.1/5.

Lokalizacja Janko. Księgarnia

184460180

Janko. Księgarnia to butik książkowy, który znajduje się w sercu Starego Sącza, na adresie Rynek 12, 33-340. Jest to miejscowość o kodzie pocztowym 33-340, znajdująca się w Polsce.

Telefonem kontaktowym księgarni Janko jest numer 184460180. Na razie księgarnia nie posiada własnej strony internetowej, ale można znaleźć ją w internecie za pośrednictwem usług Google My Business.

Specjalnością księgarni Janko są książki, a wśród oferowanych usług wyróżniają się:
akceptacja kart debetowych
akceptacja kart kredytowych
usługa płatności mobilnych NFC
akceptacja kart kredytowych

Księgarnia Janko ma na swoim koncie 14 recenzji na Google My Business, z czego średnia ocen wynosi 4.1/5. Opinie klientów świadczą o wysokiej jakości usług i przyjaznej atmosferze miejsca.

Inne ważne informacje dotyczące księgarni Janko:
przyjazny i pomocny personel
duża i zróżnicowana oferta książek
możliwość zamówienia książek za pośrednictwem kontaktu telefonicznego
dogodne lokalizacja w centrum miasta

Na podstawie powyższych informacji zalecamy kontakt z księgarnią Janko przy planowaniu zakupów książek w Starym Sączu. Personel księgarni jest skłonny do udzielenia pomocy i porad w wyborze książek, a dogodna lokalizacja oraz zróżnicowana oferta książek to dodatkowe atuty tej placówki. Pozdrawiamy i zachęcamy do kontaktu z księgarnią Janko

Recenzje dla Janko. Księgarnia

Tomek K.

1/5

Przedziwne. Z dużą sympatią patrzę na jeszcze istniejące księgarnie stacjonarne, zawsze jak zauważam to wchodzę i bez zakupu książki nie wychodzę. Dodatkowo w Starym Sączu zauważyłem tytuły wydawane przez zaprzyjaźnionego wydawcę. Zrobiłem dwie foty z tymi książkami, żeby wysłać wydawcy bo na pewno się ucieszy. Tymczasem sprzedawca (starszy mężczyzna) naskoczył na mnie, że kategorycznie sobie nie życzy robienia zdjęć. Tłumaczę, że tylko 2, 3 zdjęcia i tylko książek a nie lokalu, żeby wydawcy zrobić przyjemność, niech się ucieszy, że w małych miasteczkach jego książki są do kupienia.
Sprzedawca był nieubłagany. Nie wolno! Poza tym wydawca wie gdzie sprzedaje swoje książki i moje foty nie są mu do niczego potrzebne. No jak nie to nie, ale przedziwne dla mnie...
Wyszedłem i nic nie kupiłem

Marcin Przewoźniak

5/5

Lokalne księgarnie mają w sobie to coś, co z sieciówek wyparowało już lata temu - atmosferę, przyjazną pomocną obsługę i klimat do spotkań i rozmów. Jestem pod wrażeniem życzliwości i sympatii Pani, u której kupiłem książkę, jak również pod wrażeniem ile nowości wydawniczych trafiło na półki tego sklepu. Byłem też świadkiem gdy uczniowie potrzebowali odkupić książkę do szkolnej biblioteki i zostali zapewnieni, że żądana pozycja zostanie zamówiona i trafi do nich następnego dnia. Kapitalne miejsce.