Biblioteka Biecz - Biecz

Biblioteka Biecz, lokalizowana przy Adres: Rynek 20, 38-340 Biecz, Polska, jest miejscem, w którym każdy miłośnik czytelnictwa może znaleźć coś dla siebie.

Zapraszamy do odwiedzin biblioteki, która oferuje wiele usług i zasobów. Jest to nie tylko biblioteka publiczna, ale również miejsce, gdzie można znaleźć spokój i ciszę, konieczne do czytania i koncentracji.

Kontakt z nami możliwy jest poprzez numer Telefon: 134471043 lub za pomocą Strona internetowa: biblioteka.biecz.pl.

Biblioteka Biecz szczególnie specjalizuje się w obsłudze czytelników w ramach biblioteki. Jej główne specjalności to usługi oferowane w ramach biblioteki publicznej oraz biblioteki.

Innym ważnym informacją jest dostępność wejścia dla osób poruszających się na wózkach.

Aktualnie opinie na temat Biblioteki Biecz wynoszą średnią ocenę 4.7/5, na podstawie 29 recenzji na Google My Business.

Zalecamy wszystkim, którzy szukają miejsca do czytania i pracy, odwiedzić Bibliotekę Biecz. Jesteśmy pewni, że znalezicie tu wszystko, czego szukacie. Zaproszenie szczególnie dotyczy osób, które chciałyby korzystać ze zasobów bibliotecznych i cieszyć się ciszą i spokojem.

Skorzystaj z oferty Biblioteki Biecz i odwiedz nas dzisiaj. Polecamy również zwiedzanie naszej strony internetowej, aby poznać wszystkie dostępne nasze usługi.

Recenzje dla Biblioteka Biecz

Rafał Kurowski

5/5

Nowoczesna biblioteka (chciałbym mieć taką w swoim mieście) z wciągającym muzeum w podziemiu wspominającym losy Żydów miasteczka. Lubię takie perełki.

Mirka Dw

5/5

W podziemiach biblioteki wystawa Żydzi Biecza - historia i Zagłada. Wystawa chwytająca za serce. Zwiedza się samodzielnie, Pan Bibliotekarz tylko wpuszcza do środka. Mogliśmy wejść z małym psem.

Renata K

5/5

Cudowne miejsce. Bibioteka nowa. Otwarta 3 lata temu. W podziemiach darmowa wystawa.

Monika Wszołek

5/5

Bardzo fajne miejsce. Dzieci w czasie wakacji mogą miło spędzić czas czytając książkę czy grając na konsoli. Jedynie nie spodobało mi się podejście pana do dzieci. Nawet jeśli któreś z nich zachowuje się nie odpowiednio można zwrócić uwagę a nie krzyczeć i stwierdzać,, jak rodzice i nauczyciele z wami wytrzymują''. Może ten pan nie lubi dzieci? Lepiej jakby siedziała tam inna osoba przyjazna dla dzieci

Tomzis R

5/5

Biblioteka zawsze mnie czymś potrafi pozytywnie zaskoczyć

Anna Brudnik

1/5

Weszłam na Istronkę MBP w Bieczu, zajrzałam w link "Historia" i zrobiło mi się bardzo smutno. Miałam sześć lat, kiedy Mama wróciła do domu i powiedziała, że właśnie dziś w budynku kina "Farys" otworzono bibliotekę. Poszłyśmy tam natychmiast. Było to dla mnie tak wielkie przeżycie, że pamiętam je do dzisiejszego dnia. Pomieszczenie biblioteczne mieściło się na piętrze, a wchodziło się tam "od tył" budynku. Regały od czytelników oddzielała lada, częściowo osłonięta zieloną siatką uplecioną z grubego sznura, na której rozpięto gałązki trzykrotek. Z boku stała skrzynka katalogowa. Na ladzie leżały wyłożone książki, z których można sobie było wybrać dowolną lekturę. O te stojące na regale trzeba było poprosić. Za ladą biblioteczną "królowały" panie Rutana i Zającowa, zawsze uprzejme, zawsze pomocne. Tego dnia zostałam czytelniczką bieckiej biblioteki. Chodziłam do niej często, wypożyczałam książki nie tylko dla siebie, ale i dla Mamy i Babci. Rzadko prosiłam o konkretne tytuły. "Powiedz pani Władzi, żeby dała mi coś ładnego" - takie zapotrzebowanie czytelnicze Babci realizowałam. Zawsze było trafione. Z czasem do pani Władysławy Zającowej zaczęłam mówić "ciociu" i tak już zostało. Kiedy jako bardzo dorosła spotkałam ją ulicy i nazwałam "ciocią'", była wzruszona. Ja też. Potem pamiętam przeprowadzkę biblioteki do budynku dawnej bożnicy. Jakim pięknym i nowoczesnym miejscem wydawało mi się nowe pomieszczenie! Z wolnym dostępem do półek, z oddzielną czytelnią. Ze wspaniałą atmosferą tworzoną przez panie bibliotekarki Rutanę, Zającową i później Ewę Duran. Za każdym razem, gdy przyjeżdżałam do Biecza, starałam się choć na chwilę wpaść do biblioteki. Za każdym razem zostałam mile powitana i oprowadzona po księgozbiorze i wnętrzu, bo za każdym razem coś się zmieniło. Za każdym razem usłyszałam o jakimś wydarzeniu z życia biblioteki, a to o konkursie, a to o spotkaniu autorskim... Panie pracowały z oddaniem i były bardzo popularne i szanowane w środowisku bieczan. A dziś stwierdzam, że nawet nie wymieniono ich nazwisk w historii biblioteki. Tak jakby biblioteka prowadziła się sama! Czy panie Rutana, Zającowa i Duran nie zasłużyły sobie na pamięć? Na krótką wzmiankę, że bibliotece tej poświęciły całe zawodowe życie? Dla mnie smutne, dla biblioteki wstyd.

Anna Firlit

4/5

Bardzo nowoczesne piękne kolorowe wnętrze z dużą ilością ciekawych książek i bardzo miłą i sympatyczną oraz umiejącą doradzić obsługą pań i panów bibliotekarzy.

Lukasz Pabis

5/5

Efekt modernizacji rewolacyjny! Dla dużych super, a dla małych rewelacyjna! I najważniejsze - przemiły Personel!